Rozwód rodziców – nie taki straszny temat :)

Drogie Pandy,

W tym tygodniu chciałabym podebatować o czymś, co może dotknąć bezpośrednio Was samych lub też doświadczyć tego mogą Wasi przyjaciele. Po pierwsze, chciałabym zwrócić Waszą uwagę na to, że każdy z Was jest częścią czegoś bardzo wyjątkowego przez cały czas, kiedy jesteście w domu, jecie kolację, a nawet wtedy, gdy gracie w Panfu. Przez cały ten czas jesteście częścią rodziny. Rodziny, która kocha Was bardzo mocno. Jest bardzo wiele różnych rodzin; duże rodziny, małe rodziny, rodziny, które mieszkają razem i rodziny, które żyją w różnych miejscach – ale wszystkie mają jedną wspólną rzecz – wszystkie bardzo się kochają!

Chciałabym poruszyć delikatny temat, który czasami przydarza się rodzinom. Mam na myśli rozwód. Niektórzy z Was mogą mieć rodziców, którzy są rozstali lub przyjaciół, których rodzice są w separacji. Najważniejsza rzecz, o jakiej Drogie Pandy, powinniście pamiętać, to fakt, że rodzice robią to, ponieważ jest to najlepsze wyjście dla wszystkich i nie ma to nic wspólnego z dziećmi, a już na pewno nie jest to wina dzieci.

Dlaczego moi rodzice się rozwodzą?

Słuchanie kłócących się rodziców i dostrzeganie tego, że są nieszczęśliwi nie jest zbyt mile. Pomimo więc tego, że ich rozstanie wydaje się być smutne, oglądanie ich znowu uśmiechających się i wesołych jest zdecydowanie dużo lepsze! I przede wszystkim nie wolno Wam zapominać, że ich separacja nie jest spowodowana czymś związanym z Wami. Wasi rodzice wciąż pozostają Waszymi rodzicami, i tego nic nie zmieni. Mają tylko problemy pomiędzy samymi sobą, a nie z Wami. Decyzja rodziców o rozwodzie lub o separacji jest naturalną koleją rzeczy, gdyż nie czują się razem szczęśliwi i jakkolwiek mocno by próbowali, to po prostu już nie działa.

Gdyby Wasi rodzice zdecydowali się na rozwód, pewnie na początku czulibyście się dziwnie, nieswojo i byłoby być Wam smutno. Ale ważne, abyście w takiej chwili pamiętali, że wszystko będzie dobrze. Wasi rodzice próbują zrobić coś, co będzie dobre dla całej rodziny i również ich uczyni szczęśliwymi. A mieć szczęśliwych rodziców, którzy lubią się z Wami wygłupiać i bawić jest dużo lepsze niż rodziców w złym humorze! Najstraszniejszą rzeczą w rozwodzie mogą być po prostu zmiany. Zmiany zawsze na początku są trochę przerażające dla każdego, ale mogą być również ekscytujące i prowadzić do nowych przygód!

Jeżeli się boicie, jesteście smutni, źli lub zakłopotani tą sytuacją, nie martwcie się – to naturalne.  Poczucie smutku jest reakcją na zmiany i na konieczność zaakceptowania tego, że niektóre rzeczy już nie będą takie same jak wcześniej. Ale w miarę upływu czasu smutne uczucia miną i już nie wrócą. Niektóre dzieci mogą nawet czuć się winne gdy ich rodzice rozwodzą się mimo tego, że nie mają do tego najmniejszych powodów… Rozwód to decyzja Waszych rodziców. Aby z czasem uporać się z negatywnymi emocjami najlepiej nie traktować tego jak sekret i nie unikać tematu. Wręcz przeciwnie – trzeba rozmawiać o tym co się czuje z rodzicami, bratem, siostrą lub przyjacielem. Gdy zobaczycie, że na przykład innym też się to przydarzyło, zrozumiecie, że nie jesteście sami ze swoim problemem. Po takich pozytywnych rozmowach na pewno poczujecie się lepiej :) A czasami takie rozstanie może prowadzić do dobrych rzeczy… często rodzice ponownie się pobierają i wtedy możecie nawet zyskać nowych braciszków i siostry do zabawy!

Pamiętajcie, że rozwody nie przytrafiają się każdemu tylko dlatego, że Wasi rodzice czasem się kłócą i sprzeczają ze sobą. Warto wiedzieć, że dorośli często kłócą się, aby nawzajem wypracować wspólne rozwiązanie danej sytuacji i nie oznacza to, że będą w separacji. Jeżeli martwicie się tym, że Wasi rodzice nie zgadzają się i może to ich doprowadzić do separacji lub rozwodu, istnieje wiele stron internetowych, na których możecie znaleźć pomoc i wsparcie.

Jeżeli chcielibyście pomóc rodzicom w rozwiązywaniu trudnych spraw związanych z rozwodem, pokażcie im stronę. Może pomoże Wam wszystkim :)

Jeżeli czujecie się zagubieni, odwiedźcie lub zadzwońcie pod numer telefonu zaufania: 116 111 . Jest to numer darmowy bez względu na rodzaj telefonu, z którego dzwonisz (nieważne, czy dzwonisz z telefonu stacjonarnego, czy komórkowego). Telefon ten przeznaczony jest dla dzieci i młodzieży w wieku od 7 do 18 lat, potrzebujących rozmowy oraz wsparcia. Jeżeli masz kłopoty w domu, w szkole, z rodzicami, czy rówieśnikami, możesz zadzwonić i porozmawiać z zaufanymi ludźmi.

Możecie też znaleźć cenne wsparcie na jednej z tych stron: lub

Love & Peace

Kamaria


142 komentarzy do “Rozwód rodziców – nie taki straszny temat :)”

  1. panfulka2_88 napisal(a):

    ja mam gorzej .
    w prawdzie moi rodzice nie rozwiedli się ,ale tata mi umarł

      Droga Panfulko,

      Przesyłam najszczersze kondolencje. Trzymaj się jakoś! Wszystko będzie dobrze. Tata, gdyby żył na pewno był by dumny z takiej dzielnej dziewczynki.

      Love & Peace,
      Kamaria

  2. grzesiu100 napisal(a):

    Moja Ciocia i Wujek się rozwiedli

  3. nati484 napisal(a):

    Tak, rozwód to smutna sprawa, ale należy pamiętać, że rodzice robią to dla dobra wszystkich członków rodziny!

  4. kunaja napisal(a):

    Kamario! Moi rodzice się rozwiedli i tata zamieszkał w Łodzi a mama w Szczecinie a w sobotę do mnie przyjedzie

  5. aangus napisal(a):

    Rzeczywiście. Na szczęście moi rodzice się nie rozwodzą, ani nie rozwiedli się ;)
    Ja akurat tak wcześnie piszę, bo jestem w domu. Do końca tygodnia zostaję w domu, bo mam grypę żołądkową.
    Pozdrawiam, Aangus

  6. Carolayn napisal(a):

    Odkąd mój wójek się przeprowadził, by się orzenic, wszystko stało się dla mnie gorsze… Boję się nawet, że rodzice i dziadkowie się rozwiodą, a ja zostane sama…

  7. patka3322 napisal(a):

    To jest naprawde świetny artykół! Moi rodzice też się dość czesto kłucą i już nie raz nie dwa razy przez nich plakałam ale mam pytanie co to jest SEPARACJA pytam bo w tym artkóle to słowo dość często się potaża i chce wiedziec co ono ozacza.

      Separacja to taki “rozwód nie do końca”. To znaczy, że rodzice decydują się na separację, bo jeszcze nie są pewni czy uda im się do siebie wrócić, czy będą musieli się rozwieść.

      Pozdrawiam wszystkie Pandy, których rodzice rozwiedli się! Trzymam za Was mocno kciuki, bądźcie dzielni!!
      Całym sercem z Wami.

      Love & Peace,
      Kamaria

  8. G.....12 napisal(a):

    Ale…Ja nie umiem tak żyć..Tęsknie za tym,kiedy byli jeszcze szczęśliwi..

  9. szczeniaczek1230 napisal(a):

    miałam podobne przeżycie, tylko mam ojczyma. dopóki nie porozmawiałam na ten temat z Olą, nie wiedziałam, że jeszcze jedna osoba w mojej klasie też ma ojczyma.

  10. kuba0141 napisal(a):

    rodzice mojego kolegi z klasy sie rozwiedli

  11. Max_panda napisal(a):

    A czemu w notce jest fota Elli i tej ze Smashing Pancakes?

  12. Miku_987 napisal(a):

    Kamario, moi rodzice się też rozwiedli.

  13. bosiu napisal(a):

    pokuciłam się z mamą prosze poradz coś bo mnie teraz traktóje jak kopciuszek :(

  14. polkadot123 napisal(a):

    ja nie chcem żeby rodzice sie rozstawali :( (no moze troche ale ogólnie nie). PS.Kamario co to separacja? plis odpowiedz

  15. polkadot123 napisal(a):

    PS PS.pierwsza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  16. nallaF napisal(a):

    Ja byłam w szoku że moli rodzice w 2006 r sie rozwiedli ale to nie znaczy ze mam kochac tylko jednego z nich kocham ich obu a gdy się kłucą ignoruje to.

  17. Lulki890 napisal(a):

    Wiem coś o tym. Mój tata ciągle pije, wraca do domu na noc pijany. Czasmi jest na idbie wytrzeźwień. Mam 11 lat ale nadal czasami płaczę, bo też myślę, że to przeze mnie. Moja mama ciągle sie z nim kłóci. Nawet na Wszystkich Święcych cicho kócili się nad grobem mojego kochanego dziadka [*]. Wiem, zę to jest niemiłe i okropne, dlatego chciałabym pomóc osobom, które są w takich sytuacjach jak ja ;/

      Droga Pando,

      Bardzo nam przykro, że Twój tata nadużywa alkoholu. Staraj się pocieszać mamę i być dzielna. Wierzę, że sobie razem poradzicie. Kochana, moja rada jest też taka, aby zwrócić się do poradni po pomoc psychologiczną i pedagogiczną. Adresy i strony www znajdziesz tutaj: (na 16 stronie). Pokaż to mamie. Pamiętaj też, że zawsze możesz zadzwonić na Niebieską Linię lub telefon zaufania! Powodzenia!

      życzę wszystkiego Wam najlepszego!

      Love & Peace
      Kamaria

  18. ejpon napisal(a):

    hej jest fanką panfu!!!

    mam 11 lat. moi rodzice jaki tydzien temu tak sie pokłocili ze mój tata powiedział ze juz mamy nie kocha i to od roku i tylko udwawał nie mogłam uwierzyc w to co slysze. mama wygoniłą tatę z domu. a tata powiedzial ze chce rozwód.
    minął juz tydzien i ja narazie nie było zadnego rozwodu. ani nie było wiadomo daty rozwodu, chyba ze mama mi nie powiedziała.
    dziekuje wam ze poruszyliscie tem temat. pomogliscie mi troche, ale i tak nigdy nie bede szczesliwa bez taty bedziemy sie zadko spotykac poniewaz moj tata jest w policji i zazwyczaj cale dnie pracuje

      Kochana Pando,

      Jesteśmy z Wami! Nie bójcie się o tym rozmawiać z rodziną i przyjaciółmi. To ważne, abyście wiedzieli, że to nie Wasza wina i nie tylko Wam przydarzają się takie smutne historie. W grupie raźniej!

      Trzymam kciuki za Was!

      Love & Peace
      Kamaria

  19. Autoko napisal(a):

    To straszne słowo:
    R
    RO
    ROZ
    ROZW
    ROZWÓ
    ROZWÓD!
    Nie chcę żeby to spotkało moich rodziców.
    Mam wielu przyjaciół którzy mieszkają sami z matką albo ojcem.
    Chciałbym żebym mógł przewinąć te wydarzenia i móc jakoś to naprawić.
    Pozdrawiam cię Kamario!

  20. Milkaa1508 napisal(a):

    Droga Kamario,
    Bardzo dziękuję Ci za ten artykuł. Właśnie jakiś czas temu coś takiego mi się przydarzyło (2,5 mies.) i nie mogę sie pozbierać… ale dzięki Tobie, przy czytaniu tego artykułu (pomijając to, że zaczęłam płakać już przy przeczytaniu tytułu) zrozumiałam, że muszę żyć dalej – nie mam innego wyjścia. Jakoś nabrałam chęci do życia, czuję się silniejsza.

    Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję,
    pozdrawiam. Milkaa1508. :)

      Kochana Milko,

      Bardzo podziwiam Twoje podejście. To godne naśladowania! Jesteś bardzo mądrą Pandą i jestem pewna, że to co piszesz, na pewno pomoże wielu wielu innym dzieciom, których rodzice się rozwiedli.

      Przesyłam najszczersze pozdrowienia !

      Love & Peace
      Kamaria

  21. jelonek22 napisal(a):

    Kamario, wybacz proszę że tak nie na temat, ale sądzę że to odpowiednie miejsce aby o to zapytac.
    Więc Kamario gdzie przebywa Paul?
    chciałabym go zobaczyc, zapewne wszystkie pandy by chciały pobawic się z rozkosznym Paulem.
    Przy okazji czy jest możliwe że Krucio przewidział zamienienie w dziecko i dawno temu żócił na siebie magiczne zaklęcie które pozwoliło by odzyskac mu dawną postac(starego maga)?
    Wiem że to mało prawdopodobne, ale lepiej to sprawdzic.

  22. RAPI napisal(a):

    Moji rodzice się rozwodzą ;[

  23. Hania20 napisal(a):

    rety pamiętam jak moja mama i tata się kłócili mama wyrzuciła na tate cały obiad to było straszne !!! :(

  24. zuzialla napisal(a):

    Rety,ja bym nie chciała żeby moi rodzice się rozwiedli!to by było okropne:-(ale moim rodzicom do rozwodu jeszcze daleko,bardzo się kochają!

  25. balu10 napisal(a):

    ja mam rozwódke matke

  26. adas001 napisal(a):

    Moji rodzice się rozwiedli i mieszkam z tatą , z dziadkiem i z babcią .

  27. miley5555 napisal(a):

    Kamario !
    Rodzice mojej przyjaciółki się rozwodzą.
    Tak jej wspułczuje…
    Może napisz jeszcze post dotyczący tego jak ktoś w rodzinie umiera,bo to wielka tragedia,a czasem nie wiemy co mamy wtedy z sobą zrobic.
    ~Miley

      Droga Miley,

      Masz rację śmierć to tragedia. Ale też należy przyjmować ją jako coś naturalnego. Co przydarzy się kiedyś każdemu i już. Gdy ktoś bliski umiera, mamy okazję do refleksji, zastanowienia się nad życiem i tym ile dobrego, ta osoba do niego wniosła. Można także pomyśleć, że po śmierci czeka ją kolejna przygoda, coś wspaniałego, czego na Ziemi nie ma. Trzeba przyjąć taką sytuację ze spokojem (chociaż zazwyczaj na początku trudno) i postarać się myśleć pozytywnie.

      Love & Peace
      Kamaria

  28. Skaza napisal(a):

    ja się popłakałem na czytaniu tej notki a mam 15 lat bardzo kocham obu rodziców i nie chce żeby się rozwodzili.

  29. Rose55555 napisal(a):

    moji rodzice rozwiedli się jak miałam mniej więcej 3 latka to dawno i mieszkam z mamą i mama ma nowego męża ale muwie do niego poimieniu i często jeżdże do taty uf mam szczenscie że moge widywać się z tatą nie kturzy nie mogą aja moge :)

  30. Rose55555 napisal(a):

    ale i tak hce mi sie censto płakać!!!!!!!

  31. Wikusia85 napisal(a):

    Panfulku nie martw się tak…

  32. Paulinka919 napisal(a):

    Na szczęście moi rodzice się nie rozwiedli ; )
    Mam nadzieje że moich rodziców to nie spotka…

  33. Wikusia85 napisal(a):

    A panfulka pozdrowienia!!!

  34. hania200 napisal(a):

    Bardzo poważny a zarazem mądry i ciekawy temat są tu bardzo ciekawe notki.;]

    Pozdrawiam hania200

  35. Wikusia85 napisal(a):

    Bosiu przeproś mamę… i powiedz że ją kochasz.Ale przepraszaj ją na kolanach !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Pozdro!!!

  36. zuzaaXD napisal(a):

    Droga Kamario!

    Ten temat napewno dał siły na to,aby wszyscy,których rodzice się rozwiedli mogli nie stać bezczynnie i powiedzieć,że naprzykład; Mamo,tato bardzo mi smutno kiedy się kłócicie i chciałabym/chciałbym wam jakoś pomóc albo coś dla Was zrobić.Niechce stać bezczynnie i patrzeć jak się kłócicie,bo to dla mnie ból i rozpacz.

    Karzdy kto przerzył i patrzył jak jego rodzice się rozwodzą,napewno czują się okropnie,więc wezcie się w garść i przemówcie swoim rodzicą do rozsątku,że wam jest smutno jak oni się kłócą.

    Jestem Zuzia i mam 10lat.Moją byłą Pandą jest Marika1155.
    Moją drugą Pandą jest bibiko.

  37. ' Nielegalny kotecek ' ;* napisal(a):

    Siemkaa .

    Moi rodzice się też już rozwiedli w 2oo7 lub w 2oo8 roku .

    To nie jest nic strasznego , mam teraz lepiej i mój młodszy brat . xdd

    Jeśli byście chcieli ze mną pogadać na ten temat , bo bym może wam mogła dać jakieś rady lub pocieszyć to moje nicki na Panfu to :

    weronia250

    ęęd

    VeRQnIsIa

    Napiście w komie to się umówimy na Panfu i pogadamy o tym . ;***

    PozdrQ ..

    Wasza Kociusiaa . <3 xD

  38. u1l1a napisal(a):

    moi rodzice się nie rozwiedli ;-) ale jak przeczytałam jeden komentarz to miałam łzy w oczach nawet moja koleżanka kicia200 może to potwierdzić…..smutny temat
    pozdrawiam u1l1a

  39. puf2 napisal(a):

    z mojej rodziny nikt się nie rowodzi .

  40. Madzia;) napisal(a):

    moi rodzice na szczęście się nie rozwodzą

  41. PANFULECZEK napisal(a):

    Rodzice mojego brata ciotecznego sie rozwiedli a szkoda bo teraz miezka gdzie indziej i przyjerzdrza do nas tylko w niedziele i ferie :( a jest taki fajny

  42. sila1998 napisal(a):

    moich trzech kolezanek rodzice sie rozwiedli

  43. olusek53 napisal(a):

    Mam dwie znajome (są siostrami) i nie mają ani taty ani mamy mają dziadków bo rodzice wyjechali gdy jedna mniała 1 rok druga 2 lata.

  44. olusek53 napisal(a):

    teraz jedna ma 1o lat a d
    ruga 9

  45. _SuperPaula_ napisal(a):

    Moi Rodzice też się rozwiedli . to straszne.. i gdy się rozwiedli przeprowadziłam się i mieszkam z mamą w małym mieszkaniu (ale nie aż tak małym) i są przez jakiegoś bachora ściany pomazane.. brzydko to wygląda a wcześniej miałam ładny dom , fajną szkołę , ładne widoki ( na zachód słońca) , fajnych przyjaciół a teraz… wszystko stracone ! ; (( gdyby cofnąć czas ; ((

  46. michal254 napisal(a):

    :)

  47. gaba568 napisal(a):

    Droga Kamario! 04.November
    2010r.
    Mam problem.Nie idzie mi w szkole.Czy mogą do was zadzwonić?To naprawdę duży problem!Czy znajdą u Was rozwiązanie?Pomocy!O co mi chodzi?Ostatnio nie mam przyjaciół.Do wszystkich mówię:”Cześć”,”Co u Ciebie?”
    nie pomaga.miesiąc temu miałam pełno koleżanek i kolegów.Może to przez mojego nowego chłopaka.Mam 12 lat w realnym świecie.Jestem w szóstej klasie.Mój chłopak jest przystojny i mądry.Ostatnio gdy czekałam na autobus akurat przechodził,i pocałował mnie.Czy myślicie Pandy i Kamario,że ktoś to widział?Zadzwonię do was,czy mogę wyjawić wam moje imię i nazwisko i jego imię i nazwisko?Czekam na odpowiedź.
    P.S.Mam sekret o moim chłopaku,nie długo do was zadzwonię.Możliwe,że nawet jutro zadzwonię.
    Pozdrowienia dla wszystkich pand.Do usłyszenia!

  48. maja_28 napisal(a):

    Fajny temat…

  49. SPID7725 napisal(a):

    u mnie tak samo jak w pierwszym komentarzy rodzicee się nie rozwiedli ale tata umarł

  50. ula324 napisal(a):

    separacja to mieszkanie osobno przez jakiś czas ale nie na zawsze

  51. Emma205 napisal(a):

    Moi rodzice już 3 lata temu się rozwiedli :( ale już minął mi smutek :) bo tak jest lepiej dla całej rodziny tylko , że tata nie może jakoś znaleźć kogoś :/ Ale mama znalazła Eugeniusza nazywamy go Gienek :D Teraz jest dla mnie prawie jak 2 tata :) ja nie mam rodzeństwa ale gdyby mama i Gienek wzięli ślub to wtedy miała bym brata Damiana , bo Gienek ma syna ma 12 lat czyli 3 lata starszy ode mnie :) i dobrze wole mieć starszego brata :) lubimy się razem bawić :D

  52. powietrze12 napisal(a):

    moi rodzicie sie klucom a mam ribi awantury i niewiem co mam ronic zeby ich uspokoic i zeby juz nigdy nie bylo awantur kochana kamorio powiedz co mam robic??

  53. Natala24 napisal(a):

    Moi rodzice rozwiedli się ok.8 lat temu…Miałam wtedy 5 lat i strasznie to przeżyłam :(
    Mój tata nie raz wracał do domu pijany…. A potem odszedł z inną :(
    Teraz jest innym człowiekiem,wyznaje inną religię,nie pije,nie pali,ale cały czas mnie kocha!
    Mieszkam z mamą i jej chłopakiem.Przyjerzdżam do taty,gdy tylko chcę…Najczęściej 4 razy w tygodniu.

  54. Lensi napisal(a):

    Moim rodzice się się rozwiedli, gdy miałam 5 lat. Tata był dla mnie bardzo dobry, ale wyprowadził się z kraju :( :( i nie mogę go odwiedzać. Mama sobie już znalazła faceta, który ma dziewczynkę w moim wieku :) , którą bardzo lubię :) . I na dodatek on się ożenią po sylwestrze :D . Nie mogę się doczekać, bardzo lubię faceta mamy!!!!

  55. krzysio napisal(a):

    moi rodzice się rozwiedli szkoda

  56. ejpan564 napisal(a):

    Tak, moji rodzice niestety też się rozwiedli, ale nie dramatyzuje.
    Chociaż nie mieszkają już razem to jednak w tym samym mieście.
    2 tygodnie mieszkam z mamą, a następne 2 z tatą.
    Wydaje się to bardzo smutne, ale nie jest.
    codziennie po szkole jedno z nich zabiera mnie na długie spacery, czasem do kina, albo na lody.
    co nie znaczy że zaraz jesteśmy bardzo bogaci to na pocieszenie.
    Zawsze było mi przez to smutno, ale dzięki temu artykułowi i komentarzom innych pand nie jest źle.

  57. angelika topolska napisal(a):

    kamario! napisz post o śmierci innych! Straciłam dziadka i mam 9 lat!
    trudno mi z tym!
    I… jakie jest życie bez życia? czarne bez niczego? czarna odchłań? Robaki żrące moje ciało?
    Czy dasz mi radę? tęsknie za dziadkiem i chcę z nim być! nawet się teraz popłakałam! mam mało lat i to dla mnie wielkie przeżycie! kamario powiedz co zrobić? ja tęsknie za dziadkiem!

  58. nati napisal(a):

    moi rodzice rozwiedli sie i jestem z mamom

  59. aangus napisal(a):

    Z moimi rodzicami nie ma kłopotu. Czasem sie kłócą. Bardzo mi smutno bo zawsze jak wpadają w paranoję i się kłócą, to płaczę.

  60. 00Krzak napisal(a):

    Moi rodzice pokłócili się z babcią.Nie wiem czemu.W każdej wizycie do niej jest walka o słowa.Nie odwiedzałem jej od 3 miesięcy(Dom babci od naszego jest oddalony o 30 km,więc na pieszo albo rowerem nie dojdę).Co robić?

  61. Wikusia85 napisal(a):

    Moi rodzice też dzieli rozwód.Ale cóż.

  62. nelunieczka1234 napisal(a):

    moi rodzice są blisko rozwodu cały czas o tym myśle bo jak niezobacze nigdy mamy to malo milasci a jak taty malo fraidy i w tedy wyprowadze sie z domu

  63. Zuz napisal(a):

    Rodzice mojej koleżanki rozwiedli się jeszcze gdy była mała. Jej ,,nowy” tata też jest po rozwodzie. Paulina ( bo tak na imię tej koleżance) dzięki temu ma nowego brata i siostrę. Ona wydaje się teraz szczęśliwa, ale ja nie wiem jak zniosłabym rozwód moich rodziców . Na pewno byłabym załamana:(.
    Jak dobrze, że moi rodzice nie mają najmniejszego zamiaru się rozwodzić:). Jest dobrze jak jest i nie chcę tego zmieniać.
    Pozdrawiam was serdecznie Zuza

  64. Ziutka99 napisal(a):

    Moi rodzice się rozwiedli jak byłam w 1 klasie i to na jej początku :( ja mieszkam z mamą w Wałbrzychu a tata w Poznaniu…
    Moja koleżanka ma jednak gorzej – mama jej umarła jak koleżanka była w 3 klasie podstawówki…:(

  65. Agata napisal(a):

    Droga Kamario!
    Bardzo się boję o moich rodziców, ponieważ kłócą się od 2 miesięcy :( Mają już nawet papiery o rozwodzie :( Ale trochę mi pomogłaś :) Już się szybciej przyzwyczaję że będę mieszkać z moją siostrą i mamą w bloku a nie normalnym domu czyli tu gdzie teraz jestem :)

    Bardzo pozdrawiam zespół panfu! :)

  66. lola napisal(a):

    ja tam mam gorzej moi rodzice sie rozwiedli i bili mama calom noc plakala a tata wrzeszczal bylam w domu dziecka przez 3 lata a teraz mieszkam u starej babci i dla niej jestem curkom nawet fajnie nawet zaprosila mojego chlopaka na obiad

  67. aga181998 napisal(a):

    Moi rodzice sie nie rozwiedli ale często się kłucą. Bardzo sie wtedy denerwuję nie wiem co mam robić nie chce mi sie nawet wracać do domu. Kamario może mi czoś doradzisz bardzo prosze :)

  68. junior400 napisal(a):

    Pozdrawiam Ciebie Kamario, i wszystkich graczy ten genialnej gry!!!!! :*

  69. karolina napisal(a):

    To straszne słowo:
    R
    RO
    ROZ
    ROZW
    ROZWÓ
    ROZWÓD!
    Nie chcę żeby to spotkało moich rodziców.
    Mam wielu przyjaciół którzy mieszkają sami z matką albo ojcem.
    Chciałbym żebym mógł przewinąć te wydarzenia i móc jakoś to naprawić.
    Pozdrawiam cię Kamario!

  70. karolajn10 napisal(a):

    moja mama i mój tata nie rozwiedli się ale nie mieszkają razem tata jest głuchy a mama nie i nie mogą się dogadać

    co mam robić kamario???????????????////

  71. sibella28 napisal(a):

    moi rodzice sie nie rozwiedli ale nie mieszkają razem a powiem ci coś wczoraj mi sie przyśniłaś naprawde to był wspaniały sen że mogłam z tobą porozmawiać

  72. ewa napisal(a):

    czeka dziś rozwód moich rodziców . co robic kameria

  73. kuboss12 napisal(a):

    ratunku moi rodzice ciągle się kłócą jak mama była w ciąży to słyszałem z sypialni rodziców dźwięki kłótni a jak tata wyszedł poszedłem tam a mama cała rozpłakana. co robić?

  74. layla78 napisal(a):

    Moi rodzice se czesto kłóca i potem robia sobie na złosca ja siwe boje cy tozle sie nie skonczy np. tata albo mama sie z domu wyprowadzi alkbo sie rozwioda.Kamario poradz mi cos bo nie wiem co robic!

  75. kani01 napisal(a):

    Droga Kamario
    mam 9 lat mam brata który ma 16 lat .Czasami myśle jak ucieka często z domu że nas wszystkich nie kocha .I że się zabije (płacze za nim) .a czasami że sie rodzice z nerwów rozwiodą ja czytałam ten artykół to przypomniała mi się historia o moim wujku i cioci którzy sie rozwiedli jak czytałam o tym aż mi sie smutno zrobiło.jak mój brat ucieka teraz mama musi breć leki na uspokojenie a ja cały czas płacze płacze płacze i jeszcze raz płacze
    kamario pomóż !!!!!!!!!!!!! ratuj mnie a rzeby on wrócił to wszędzie wypisuje DAWIDKU WRÓĆ !
    ~ kani01

  76. panfu_von_jurek napisal(a):

    droga kamario!
    11 grudnia po moim przyjęciu urodzinowym moja mama i mój tata i moja ciocia strasznie sie kłucili a janie wiem co robic.kamario proze pomóz!

  77. HannahMontana501 napisal(a):

    A moi starzy ciągle sie kłócą…
    Moja mama nazywa tate stodoła a tata mame dwie stodoły :D

  78. komi246 napisal(a):

    moja kolezanka to ma jej mamy nie ma jest we włoszech a tata pije kiedys po powrocie ze szkoły pod wieczor poszłam do sklepu i spotkałam ja płaczacam na ławce bo jej taty jeszcze nie bylo a dom byl zamkniety wziełam ja do siebie teraz praktycznie ze mna mieszka u nas je unas spi czasami

  79. dejz28 napisal(a):

    Gdy miałam powyżej 6 lat moi rodzice strasznie się kłucili. Nie chciałam tam siedzieć wienc musiałam znaleść sobie zajęcie.Teraz mam 9 lat na szczeście rodzice się już nie kłócą i zawsze kiedy tata wraca z pracy daje buziaki mi ,mojej siostrze i mamie.Bardzo lubie na to patrzec.Ale jest też smutna żecz.U mnie w klasie wiem ze jest jeden chłopak tóty mieszka z tatom bo jego rodzice się rozwiedli.Nie wiem czy to tylko on ma w mojej klasie rozwiedzionych rodziców

  80. Luigi123 napisal(a):

    Moi rodzice też się rozwiedli :(
    I mój tata teraz mieszka w danii,ale czasem przyjeżdża :)

  81. kolpik124 napisal(a):

    Współczuje wszystki co są w takie sytuacji.Trzymajcie się!

  82. aniela12312 napisal(a):

    fajne ale panfu to my live and am from england bye sies

  83. gamrope_22 napisal(a):

    Do Panfulki:
    Współczuję ci, moja koleżanka dwa lata temu straciła tatę i pogrzeb był ostatniego dnia wakacji.
    Spłakałem się na nim jak bóbr…

  84. dexa napisal(a):

    mój dziadek umarł w dzień dziecka dlaatego ten dzień jest dla mnie smutnym dniem choc powinien byc wesoły:( Mój dziadek również się rozwiódł ale moja babcia przyszła na jego pogrzeb.

    Pozdrowienia dla wszystkich

    dexa

  85. luki5656 napisal(a):

    Kamario 4 lata temu zmarl moj wujek a rok temu zmarl moj najlepszy na swiecie wujcio

  86. SREET napisal(a):

    W moich urodzinach rodzice sie pokłucili dwa dni po moich urodzinach sie rozwiedli i teraz moje urodziny są dla mnie smutne a powinny byc wesole

  87. luiza2002 napisal(a):

    no ceszc jestem luiza i muj tata tez pije ale nie zawsze.. …mieszka belgii i tatunio jest w szpitalu ale no na rozwud moi rodzice!!tylkotego nie ma prosze tylko was pozdrawiam i dobrych wielkonocy!! ja i mama to prawie wrug ale jom kocham nad zycie i tatusia w szpitalu tez to okropne ale papatki a\ jam mam tez gorsze rzeczy bo moi rodzice sie bije Luiza2002 strzaleczka!!

  88. Sandra napisal(a):

    Kochana Kamario …
    Mój tata zmarł gdy miałam 3 lata (teraz mam jedenaście)
    Od tamtej pory mieszkam z mamą…
    Czy mogłabyś napisać coś o śmierci jednego z rodziców ?
    Pozdrawiam Sandra.

  89. nikolet3 napisal(a):

    mój tata zmarł w ten dzień wktórym się urodziłam:( a najgorsze że ja mamie szciszyłam telefon nie poszłam do kościoła:( a miał w twdy urodziny:(

  90. wiki2016 napisal(a):

    oj nikolet3 to naprawde starszaszna sprawa :( bardzo mi pszykro z tego powodu:(

  91. julek33 napisal(a):

    A moi rodzice… nie rozwiedli się ale moi się rozstali i jeszcze do tego mój tata siedzi w areszcie śledczym:(
    Moja mama jest sama ze mną…

  92. danykli napisal(a):

    moi rodzice się rozwiedli mieszkam z mamą

  93. olusia-14 napisal(a):

    Moi rodzice się rozwiedli pare miesięcy temu albo lat.mieszkam teraz z mamą,ciocią,wujkiem,babcią i dziadkiem
    mój tata umarl w 2010 roku w lipcu.
    chyba, ja już nie pamiętam….:(

  94. ola-olusia napisal(a):

    nikolet3 bardzo mi przykro to okropne co tobie się przydażyło.ale wiem co to za uczucie jeśli twój członek rodziny umrze ja też nie mam taty :(
    umarł już dawno ale jakoś sobie radze bo mam chociaż rodzine.

  95. mamba-owocowa napisal(a):

    Droga Kamario

    Moi rodzice sie rodziwedli kilka lat temu potem mój tata umarł w szkole ja sie koleguje tylko z kolegami bo dziewczyny to ciagle ze soba chodza.tylko czasami bawie sie z nimi,mam dobre oceny ale czasami jak jest w-f jestem ze wszystkiego najgorsza,ale chociaz umiem grac w zbijaka.

    Kamario prosze powiedz mi co mam robic

  96. eliza111 napisal(a):

    Moi rodzice się baaardzo często kłócą ale powiedzieli ,że nigdy się nie rozwiodą. Ale i tak nieraz płakałam przez ich
    kłotnie… Czy oni mówią prawdę? Proszę odpisz mi Kamario potrzebuje odpowiedzi na to pytanie.

    Pozdrawiam,
    eliza111

  97. Ja napisal(a):

    Elo ja też mam troszę żle bo moi rodzice się ciągle kłucą i się boję że dojdzie do rozwodu ;[

  98. Marzena napisal(a):

    Hej kamario,moi rodzice się kłócą się godzą,i tak ciągle mam tego dość.Mój tata zażywa alkohol i wyżywa się nad rodziną mam już tego serdecznie dość.To przez mojego tate są te kłótnie i wyżywa się nade mną a ja chodzę po kontach i tylko płacze.Teraz jest zgoda ale za niedługo będzie znów kłótnia.Ja mam dopiero dziewięć lat, a mój tata wyżywa się nade mną.Biję moją mame,już tego nie wytrzymam.Prosze kamario doradzisz mi coś prosze:,(

      Droga Marzeno, bardzo mi przykro.
      Pamiętaj, zawsze możesz zadzwonić pod bezpłatny numer 116111 () lub zwrócić się po pomoc do stowarzyszenia Aslan ().

      Trzymam kciuki!
      Love&Peace,
      Kamaria

  99. samusia555 napisal(a):

    Droga Kamario!
    Jakiś rok temu,dwa miesiące i dwanaście dni temu umarła mi babcia…A że to było niedaleko karnawału, nie mogłam przez tydzień się uśmiechać.było okropnie.Na początku codziennie po 15 razy modliłam się żeby poszła do nieba.Mam 9 lat, jestem Klaudia.To było takie okropne… Płakałam wciąż… Odpowiedz mi Kamario!

      Droga Klaudio, przesyłam kondolencje. Bądź dzielna!
      Love&Peace, Kamaria

  100. selena722 napisal(a):

    Droga Kamario!
    Czemu życie jest tak okropne że ciągle rani ludzi jak zraniło mnie?
    Moi rodzice się ciągle kłócą i się wyzywają!
    Ja mam tego dość już tak chyba z pół roku i nagle zapadł wyrok:
    ROZWÓD!!!!!!!!!! Nagle tata spadł ze schodów i złamał nogę!
    Dopiero w szpitalu mama zobaczyła że go tak kochała i nie chciała go opuścić!
    Ale ciągle czuję ten ból!
    Co zrobić?
    Z pozdrowieniami selena722!

      Przykro mi, Seleno. :( Czy próbowałaś porozmawiać z rodzicami o swoich uczuciach? Pamiętaj, zawsze możesz zadzwonić pod jeden z zamieszczonych na blogu numerów i poszukać tam pomocy.. Powodzenia!
      Love&Peace,
      Kamaria

  101. MARIKA153 napisal(a):

    MOI RODZICE SIĘ ROZWIEDLI. MIESZKAM Z MAMĄ SIOSTRĄ I 2 BRAĆMI.TATA ODWIEDZA MNIE ZADKO. PRZED PRZEPROWADZKĄ OKROPNIE SIĘ KŁÓCILI. TEN ROK CHYBA JEST NAJCIĘŻSZY W MOIM ŻYCIU. PO TYM NIE MOGĘ JUŻ DZIAŁAĆ POZYTYWNIE. CO MAM ZROBIĆ ŻEBY POCZUĆ SIĘ LEPIEJ?

  102. Kuleczka8 napisal(a):

    Droga kamario ja mam 9 lat i mam szczeście moi rodzice sie nie rozwodza . Ale niestety rodzice moich 2 kolezanek sie rozwiedli i one przez to słabiej sie uczą .Jak mam im pomuc , jak je pocieszyc ? pomoz kamario bardzocie prosze ja sama nie umiem im pomuc . Z pozdrowieniami Kuleczka8

  103. woody_princess napisal(a):

    moi rodzice rozwiedli sie kiedy miałam 5 lat teraz mam 12 i mam nowego tate i lepszego bo popszedni ciągle bywał w pabach

  104. lilly_2001 napisal(a):

    droga kamario!
    moi rodzice sie ciagle kloca i jestem z tego powodu bardzo smutna.Ale za to bardzo lubie jak sie godza!najberdziej smutno mi. co moge robic zeby moi rodzice zrozumieli ze z kutniami nic sie nie rozwiaze?

  105. tuptusia207 napisal(a):

    moi rodzice się rozwiedli gdy miałam 10 lat! Rozwód był 9 dni po moich urodzinach 14 nastego grudnia! A tata wyprowadził się z domu 2 dni przed wigilią

  106. Panda1234989 napisal(a):

    Droga Kamario! Moi rodzice chcą się rozwieść! Tata pije i ciągle tylko śpi a mama sama pracuje! Często jej pomagam ale teraz już mama ma wszystkiego dość bo tata śpi teraz a położył się spać o 19:00 wczoraj! I teraz mama pakuje nasze rzeczy i przeprowadzamy się do innego miasta nie wiem co robić!

  107. Agbu2002 napisal(a):

    tak,to strasznie smutny temat :( Ale w końcu robią to dla naszego dobra.Żeby nam było lepiej.Moi rodzice się nie rozwodzą ,ale szczerze współczuje tym których rodzice sie kłócą,rozwodzą :x Ale nie martwcie się,zawsze w kimś można znaleść przyjażń,i pogadać z nim na otwarcie.;)pozdrowienia Kamario!Agbu 8)

  108. gamrope_22 napisal(a):

    Szczere wyrazy współczucia dla wszystkich, którzy się rozwiedli :)

  109. Fruzia6 napisal(a):

    mojej koleżanki rodzice sie rozwiedli bardzo mi przykro i smutno kiedy mi o tym wszystkim opowiadala to mialam w oczach lzy ona sie rozplakala wtedy powiedziala ze to sie dawno stalo ale nie moze sobie z tym poradzic. pozdrawiam cie Kamario,

    Fruzia6

  110. Panfusia104 napisal(a):

    Witaj Kamario !

    Dwa lata temu umarł mi chrzestny . (nie che opowiadać jak to się stało) . Byłam zdruzgotana i nadal taka jestem.

    Modle się o niego i o innych zmarłych .

    Pozdrawiam Panfusia104

  111. anianumer8 napisal(a):

    Moji rodzice się kłucą nie moge wytrzymać a mój tata prawie zawsze jak idziemy na lody do sklepu pije piwo a nieraz w nocy wraca opity :( potem mama krzyczy na niego tata na nią ! ;( Ja już nie wiem.!

    Pozdrawiam Wiktoria panda anianumer8

  112. markowisiii napisal(a):

    Moi rodzice tez sie rowiedli:(
    Codziennie plakalem ale po przeczytaniu tego artykulu juz wszystko zrozumialem.
    Dziekuje Ci Kamario!

  113. NIEpodamNicku napisal(a):

    Droga Kamario!

    Zauważyłam ten temat i bardzo bym chciała opowiedzieć swoją historię. Mam nadzieję, że mi na nią odpowiesz.

    Pochodzę z nie najbogatszej rodziny, ale nie jesteśmy biedni. Przez wiele lat byliśmy szczęśliwą rodziną. Jednak później coś się zaczeło psuć. Na poczatku rodzice sie klucili a pozniej przestali. I wlasnie wtedy mama powiedziala ze chce rozwodu. Rodzice zabierali mnie we wspaniale miejsca to tu to tam! Bylo tak fajnie. Ale do czasu kiedy musialam wybrac miedzy tata i mama. Jak wybrac z kim chce mieszkac? To tak jakby sie mnie zapytac czy obciac mi kewa czy prawa reke. Bylam przygnebiona i nie chcialam odpowiadac na to pytanie. W koncu pozostalam z mama. Tata nie przestawal mnie jednak kochac i przyjezdzal do mnie i mamy. Dawal mi rozne prezenty, skromne ale byly prosto z serca wiec sie bardzo cieszylam. Byly to na przyklad rozne wisiorki. Byly ladne ale mama nie pozwalala i nie pozwala mi nosic ich i wspominac o tacie. Tata nawet kiedys proponowal ze jakos pomoze nam, bo ja i mama mielismy spore klopoty z pieniezmi. Mama sie nie zgodzila. A tata przyjezdzal coraz rzadziej i juz prawie wogole go nie widze. Osoby w mojej szkole , choc ledwo mame stac na szkole smieja sie ze mnie i nie mam przyjaciol. Nigdy nie mialam ZP bo wole zeby te pieniadze ktore bym na niego wydala poszly na jedzenie rachunki lub ubrania. Smutno mi bo tak bardzo bym chciala miec zp na dluzej niz miesiac, jest to niestety nierealne. Jednak mi szkoda ze wszyscy nawet z mojej klasy maja go a ja nie. Droga Kamario tu tez chce podziekowac Tobie Maxowi i Elli ktorzy rozjasniacie mi ciemne dni ktorych ostatnio jest sporo…Mamy wiele klopotow. Dziekuje ze jestesie w tych zlych chwilach mojego zycia i ze dzieki wam nawet najciemniejsze zakamarki mojego serca nie sa takie ciemne( Nie chce podac swojego NIcku bo wstydze sie ze znowu zostane wysmiana) . Jednak dziekuje wam serdecznie za wzystko i dziekuje calemu zespolowi Panfu. Tak sie staracie by ludzie tacy jak ja poczuli radosc zycia. Dziekuje ze jestescie codziennie. Zawsze pozostaniecie moja druga rodzina … ale taka pelna bez klotni i zla o ktorej zawsze marzylam.

    Odpisz prosze, bardzo bym chciala zebys to przeczytala i dodala mi jkiegos slowa otuchy

    pozdrawiam,

  114. frankistein111 napisal(a):

    moji rodzice sie klócą ale to nic zawsze sie pogodzą.ale ja sie boje ze moga sie rozwieść .

  115. pandaamanda1 napisal(a):

    ja sie boje bo rodzice się kłócą jak nie o zakupy to coś innego pomocy odpowiedzcie prosze.

  116. pandaamanda1 napisal(a):

    kamario,pomocy moj komentarz na górze

  117. andrzej12345 napisal(a):

    Moi rodzice także się rozwiedli, teraz cały czas jeżdżę raz do taty raz do mamy bo ja chcę żeby być z i mamą i tatą próbuję ich złączyć ze sobą ale się nie udało :( . Ale szczerze mówiąc wolę tatę

  118. lilly-3 napisal(a):

    Droga Kamario!
    Ja uważam, że jak rodzice sie kłócą, to trzeba poprostu im poprawic humor.
    Zrobic im kawe, przytulic a potem porozmawiac z nimi. To dziala, polecam innym

  119. Savira napisal(a):

    Współczuję tym których rodzice się rozwiedli , powiem tylko jedno powinniście wziąść się w garsc ii powiedzieć o tym rodzicom .U mnie też tak było że rodzice sie często kłucili ale jakoś się udało :D

  120. martyna napisal(a):

    mój tata jest w Angli I bardzo za nim tęsknie nie często go widze niewiem co robić moja mama jest w pracy ja z mojom okropną ciocią a ta ciocia ma 12 lat i do tego niechce mnie puścic na komputer , ALE NAJ GORSZE JEST TO ŻE MOJA MAMA CHCE SIE ROZWIEŚC Z TATOM

  121. Diana529 napisal(a):

    Co ty mówisz ************?
    Ja się tu popłakałam przy czytaniu twojej historii.
    Naprawdę, bardzo (bardzo x1000) Ci współczuję.

    Z gorącymi łzami. Diana529.
    /.
    _ (
    /.

    PS: Bużkę patrz na odwrót.

  122. Diana529 napisal(a):

    Dobry wieczór!

    Piszę komentarze na blogu ,
    lecz ostatnio nie często.
    Nie mam na to czasu , ponieważ
    chodzę na więcej sportów ,
    często późno wracam ze szkoły.

    Lecz jutro 1000%/1000% napiszę tu!!

  123. Diana529 napisal(a):

    Cześć!!! l
    W moim ostatnim poście PATRZ l GÓRA
    Napisałam że ,,jutro” napiszę na blogu,
    lecz, ROZCHOROWAŁAM SIĘ.
    Piszę ten komentarz, siedząc sobie najspokojniej
    sama w domu, przy komputerze.

  124. atka napisal(a):

    Mój tata się rozwiódł gdy byłam mała a ja go tak kocham.

  125. olo636 napisal(a):

    Droga Kamario chciałbym z tobą pogadać o innych sprawach chciałbym ci to wyznać i sie spotkac na Panfu.
    Gdzie mogę to zrobić.
    odpisz Kamario,proszę.
    Pozdr.olo636

  126. PanfuInfoBlog napisal(a):

    Droga Kamario
    Nie znoszę kiedy moi rodzice się kłócą. Staram się siedzieć cicho i nie pobudzać kłótni, ale w końcu nie mogę wytrzymać i zaczynam płakać… :( Robi mi się strasznie smutno… ale rodzice nadal się kłócą i to ostrzej… :( Krzyczą i wtedy nie wiem co zrobić! Nie wiem czy spróbować im powiedzieć żeby się nie kłócili – czy iść do pokoju i tonąć we łzach. Powiedz mi co mam robić w takich sprawach! Może nie dzieję się to często, ale chcę wiedzieć, jak mam się zachowywać, żeby nie wyszło gorzej… :(

    Mam nadzieję, że odpowiesz… :)

  127. Obledna_Pandzia napisal(a):

    moja mama wzili ze sobom rozwud kiedy mialam 9lat trwało to chyba rok gdy pewnego dnia mama wruciła do domu i powiedziałam co to znaczy i jeszcze nie wiedziałam co to znaczy poniewaz muj tata pracował w francj od miesciaca było mi go brak ale wkońcu zrozumiałam co to jest rozwud i było mi strasznie przykro mysłałam że to wszystko ja zrobiłam myslałam poprostu że to moja wina al trzeba być silnym i pamietac ze to nie jest wasza wina i jak ma sie durzo problemów po rozwodzie z tym ze naprzykład dokuczajom ci dzieci najlepiej porozmawiać z dorosłym lub pedagogiem pamietajcie to nie jest wstyd
    Pozdrawiam wszystkich mam nadzieje że pomogłam i pozdrawiam takrze chyba najmodrzejszom bande w całym Panfu dowidzenie lecz do zobaczenie:D

  128. miley146 napisal(a):

    obledna_pandzia ma racje.naszczescie moja rodzina sie trzyma.Ale nie trzeba sie martwic mam taka kolezanke co mieszka w domu dziecka.Czuje bul.Odwiedzam ja codziennie od rana do wieczora z nia siedze. nie martwcie sie. love and peace miely146

  129. hasski20 napisal(a):

    Kamario! 22 grudnia 2010 roku moja ciocia i wujek się rozwiedli pewnego dnia Ciocia sie rozpłkała w czasie jazdy samochodem i gdy wycierała łzy uderzyła w cienżaruw i lekarz powiedział że obraże są takie że niestety umarła już w drodze do szptala byłam na jej pogrzebie i po 16 razy modliłam sie ze kocham ciocie panie jezu zwroć mi ją na ziemie żybe sie śmiała i bawiła wujek obwiniał siebie a ja płakałam co kolejny dzień to była tragiedia dla mnie lecz jakoś żyje wie kamrio powiem ci że yu bardzo smutna sprasza ok ja ide na panfu a wiec pa ]:

  130. kubagon napisal(a):

    fajne i ciekawe

  131. moni147 napisal(a):

    ody mnie to nie spotkalo rodzice czasem sie kluca i sie trohe boje ye nas to spotka i cyasem nie moge przesto spac

  132. modnaPandi napisal(a):

    Droga Kamario,
    :(
    modnaPandi

  133. wealdis napisal(a):

    Droga Kamario!
    Uwaznie przeczytalam twuj artykul! I moi rodzice sa wlasnie w separacji. AAle ardzo czesto sie kluca. I nnie raz przez nich plakalam!!!!! Ale prrosze odpisz mi na ten komentarry co mam robic gdz oni sie kluca! I moze bzsmz sie spotkalz jutro o szesnastej na panfu w Bollyland. U ciebie w wiezy.
    Wrazie czego moje imie pandy jest takie same jak tu czyli wealdis.
    Byc moze do zobaczzenia!

  134. Laura187 napisal(a):

    PS: ale to się wydarzyło dawno temu (2,1 rok temu)

  135. dina9 napisal(a):

    Tez czuję ten ból jak miałam 4 latka to mama wyrzuciła go z domu ponieważ pił alkochol bardzo dziwnie się czułam ale teraz coś zaiskrzyło między nimi chyba to ja zrobiłam poprosiłam mame żeby ze mną poszła do parku wodnego bo tata mnie chciał tam wziąść i mama ze mną poszła i sie jakos polubili :) Pozdrawiam Kasia a na panfu dina9

  136. Psinka406 napisal(a):

    Kochana Kamario!
    Jestem Oliwia znana także jako Psinka406 na Panfu .Chciałam ci powiedzieć że nie wiem co mam robić. Wezmę przykład z mojej koleżanki(którą rzadko widuję przez rozwód ich rodziców).Jej rodzice ciągle się kłócili i przez to Matka wyjechała z nią do Warszawy, a Ojciec został tutaj. I dlatego się z nią rzadko widuję ,ponieważ odwiedza Ojca 1 na 5 miesięcy!!!!!!Moi rodzice też się tak kłócą i boję się ,że dojdzie do tego samego co moja koleżanka miała!!!!Proszę doradź mi coś co mi pomoże!!!

    Twoja panda Psinka.

  137. Kicia634 napisal(a):

    Droga , Kamario!
    Moi rodzice nie są rozwiedzeni.
    Moja mama jest w Polsce a tata zawsze pracuje , stara się , podróżuje a to do Francji lub Holandii , jak ma być w Polsce to jest bardzo daleko i moge kontaktować się z nim tylko przez telefon,bardzo za nim tęsknie.
    Kamario masz dobre serce że napisałaś ten temat , miło z twojej strony jak to jest blog o panfu.
    Pozdrawiam mojego tatusia , oraz ciebie i rodzinę!

  138. Lalalaa napisal(a):

    Witam cię Kamario , Moi rodzice kłócą się o wszystko . :( Mama zaczyna , a tata kończy . N

  139. Serafi napisal(a):

    Droga Kamario! W mojej rodzinie nie kucom się tylko mama i tato,ale także babcia i dziadek, a nawet moja najlepsza przyjaciółka;( A teraz proszę was abyście wysłuchali moją smutną Historie więc było to tak…….. Miałam 5 latek chodziłam do przedszkola była nowina że do naszej grupy mają dojść 4 latki ucieszyłam się jak usłyszałam tę nowinę ciągle pytałam się mamy kiedy będzie ten dzień! Aż tu nagle któregoś dnia przyszły nasze drogie 4 latki :) Dowiedziałam się też że była tam jedna 5 latka miała na imię Martynka Zaprzyjaźniłam się z nią, ale była tam jeszcze jedna pięciolatka miała na imię Patrycja. Patrycja ciągle nam przeszkadzała w zabawie niszczyła nam budowle z klocków przewracała lalki, a także zabierała mnie od Martyny;( A teraz razem z Martyną i Patrycją chodzę do szkoły i jest już lepiej! Ale przez Patrycję kiedyś była kutnia mych rodziców od tamtego dnia już jej nie lubimy! Było to tak…. kiedyś Patrycja tak mnie prosiła żebym u niej zanocowała nie mogłam słuchać jak ona ciągle o tym rozmawiała. Więc się zgodziła gdy u niej zanocowałam 2 dnia w sobotę rano pokazała mi grę pt,,Panfu”. Patrycja ma Złotą Pandę na rok,a Ja byłam tak zazdrosna że nie mogłam! Prosiłam rodziców i prosiłam żeby mi kupili Złoty Pakiet! Kupili mi:) Ale już dawno mi się skończył;( A teraz są kutnie o Złoty pakiet rodzice kucom się o to że zmarnowali pieniądze żeby kupić mi złoty pakiet a za 2 miesiące chyba się rozstaną,a w tym miesiącu nawet mi w szkolę nie zapłacili za obiady! I teraz nie mogę chodzić na stołówkę! Za 2 miesiące mam komunie a oni dalej się kucom! Boję się że zapomną mi kupić wianek,buty na komunie,ewentualnie też cienkie białe ozdobne rękawiczki.Kochana Kamario pomóż! A w ogóle tata mówił coś o tym że chyba nigdy nie będę mieć Komunii ;( Odpisz kochana Kamario!

  140. Serafi napisal(a):

    Kamario odpisz na moja wiadomość co jest powyżej tej!

  141. Szczery napisal(a):

    Moi rodzice PRZYŻEKLI że nigdy się nie rozwiodą . Jestem zadowolony :)

  142. Serafi napisal(a):

    To jest naprawde świetny artykół! Moi rodzice też się dość czesto kłucą i już nie raz nie dwa razy przez nich plakałam ale mam pytanie co to jest SEPARACJA pytam bo w tym artkóle to słowo dość często się potaża i chce wiedziec co ono ozacza.