Witajcie Kochane Pandy,

wczoraj dużo myślałam o wiadomości od Boneza i czytałam Wasze komentarze. Czy powinniśmy przyjąć jego pokojową propozycję? W końcu postanowiłam spotkać się z nim na dziedzińcu zamkowym. Każdy zasługuje na drugą szansę.

A ja będę ochroniarzem Elli! Nie zostawię jej samej z tym wariatem.

Czy Ty trochę nie przesadzasz? Chociaż fajnie jest mieć prywatnego ochroniarza. Można poczuć się jak prawdziwa gwiazda. Przydałoby się jednak Tobie trochę więcej mięśni:D

Ale wymagania… potrafią być niewdzięczni Ci celebryci!

Przecież masz jeszcze inne zalety. Potrafisz na przykład nagrywać niezłe kawałki! Dalej, do roboty ochroniarzu!

Uważajcie na siebie Pandy! Bonez ma sporo za uszami.
Wasz Max i Wasza Ella

P.S. Przez ten list od Boneza, zapomnieliśmy o rozwiązaniu Pytania Eksperta Tygodnia. Szczęśliwym zwycięzcą jest klaudsob. Życzymy udanej zabawy z kolorowym Bollisiem!

Dzień dobry pandy,

nie uwierzycie od kogo dostałam dziś list: od Boneza!!

COO?? Czego tym razem chce ten łotr? Może porwać wszystkie Pandy na raz?

O ile dobrze zrozumiałam, to chce się z nami pogodzić. Przeczytam Wam:

Kochane Pandy,

wiem, że w ubiegłym roku zrobiłem dużo złych rzeczy. Po pewnym wypadku, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, uświadomiłem sobie, że chciałbym czynić dobro na świecie. Dlatego przybędę do Panfu, aby się z Wami pogodzić. Będę na Was czekał na zamkowym dziedzińcu i mam nadzieję, że mi wybaczycie.

Wasz Przyjaciel Bonez

Czy to jest jakiś żart? Najpierw porwał Pokopety aby sprzedać je do fabryki zabawek, a potem zajączka Bennego. On jest łobuzem i zawsze nim pozostanie.

Rzeczywiście, zrobił wiele złych rzeczy, ale może powinniśmy dać mu jeszcze jedna szansę? W końcu szczerze przeprasza…

Pffff!! Mnie na pewno nie owinie sobie wokół palca! Jeśli już tam pójdę, to tylko po to, aby pokazać mu moje nowe sztuczki karate.

A Wy co myślicie Pandy? Powinniśmy przyjąć pokojową ofertę Boneza?

Trzymjacie łapki na pulsie
Ella i Max

P.S. Niestety Lili nie zdążyła przygotować w poprzednim tygodniu nowych kostiumów. Lecz do jutro będą gotowe na 100%, więc możecie cieszyć się z nowej kolorowej mody!

Hej, Pandy!

Dziś nastał ten moment: Bonez, który poluje na foki dociera na Panfu! My – superdetektywi – chcemy go jednak złapać na gorącym uczynku! I specjalnie z tego powodu założyliśmy kostiumy szpiegów, hehe :

Schowamy się na schodach do portu i będziemy czekać tu na Boneza, który pojawić ma się na swojej łódce około jedenastej. Horst Hering zamierza nam w tym pomóc. Nie jest co prawda najmłodszą Pandą, możemy jednak zaufać jego wzrokowi. Miejmy nadzieję, że dorwiemy Boneza! Pomóżcie nam w tym, by uratować małe foczki!

Foki najchętniej jedzą przecież ryby, prawda? Mhmm… Nie pogniewałbym się, gdybym na obiad miał znów pyszne paluszki rybne! Pójdźmy później razem do Chez Bruno! Bruno przygotowuje w końcu najlepsze paluszki rybne i frytki w Panfu!

O tak, to świetny pomysł! To mi przypomina od razu Pytanie Eksperta Tygodnia, które tym razem dotyczy ulubionego kucharza na Panfu:

“Gdzie pracował Bruno – jako młoda Panda – jeszcze zanim przybył na Panfu?”

a) w restauracji dla smakoszy

b) w budce z fast foodem

c) w Chez Bruno

Na Wasze odpowiedzi czekamy do czwartku, do godziny 20:00 – w komentarzach pod tym postem. Dzień później jedna Panda zdobędzie uczelnianą czapkę oraz gustowną kulę dyskotekową!

Trzymajcie łapki na pulsie,

Ella i Max

Dzień doberek, Pandy!

Spotkaliśmy się wczoraj wieczorem w Lodziarni z Eloise. Opowiedziała nam tam w spokoju, jak Bonezowi udało się ją uwięzić.

Przed trzema tygodniami urządziła sobie małą wyprawę, nurkując do rafy pod Szkołą Podwodną, aby zbadać rzadkie koralowce. Zauważyła przy tym łódkę, która znajdowała się tuż nad nią. Na jej spodzie znajdowała się duża litera „B“. Bonez!!! Ostrożnie się wynurzyła i rzeczywiście: Na rufie łódki stał Bonez, trzymając w ręku harpun, którym celował w parę fok, które akurat przepływały w pobliżu.

“Nawet nie próbuj, Bonez!“ krzyknęła zdenerwowana Eloise. Bonez ją rozpoznał i zawołał swoich strażników. W mgnieniu oka wskoczyli oni do wody i ją schwytali. Aby Eloise nie mogła nikomu powiedzieć o Boneza planach na polowanie, zaprowadzili ją do Szkoły podwodnej, otworzyli właz i uwięzili ją w akwarium w zalanym pomieszczeniu.

Na szczeście udało nam się uwolnić Eloise z akwarium za pomocą szyfru 25 – 09 – 17 – 36 – dzięki czemu teraz wspólnymi siłami możemy pokrzyżować Bonezowi plany. A Wy nam w tym z pewnością pomożecie, prawda?

Poza tym, odwiedziliśmy wczoraj również Paula the Kid. Był on taki smutny, że nie mógł zatrzymać papierowego samolociku z Wieży Zamkowej. Dlatego przynieśliśmy mu instrukcję, dzięki której sam będzie mógł sobie złożyć taki samolocik .

Z jej pomocą Wy też w bardzo łatwy sposób złożycie własny samolot:

Teraz ogłosimy jeszcze nowego Eksperta Tygodnia. Prawidłową odpowiedzią na zadane pytanie był… …Samolot!

Gratulujemy, anik157! Wylosowaliśmy Cię jako zwycięzcę. Miłej zabawy z uczelnianą czapką oraz fajową krową na biegunach .

Radosnej niedzieli,

Ella i Max

Dzień dobry, Pandy!

Dziś nadszedł w końcu ten wielki dzień: Zamek czasowy do akwarium, w którym uwięziona jest Kamaria, dzisiaj się otworzy!

Ha, tak przynajmniej myśleliśmy. Teraz da się go otworzyć, ale tylko poprzez specjalny szyfr cyfrowy !

Eloise nam powiedziała, że Bonez zapisał cztery cyfry kodu na karteczce. Z drwiącym śmiechem rozerwał ją następnie i powiedział, że wejdzie na Wulkan, skąd zrzuci te 4 części kodu w różne części wyspy – robiąc z nich papierowe samolociki.

Ten nieszczęsny drań! Przez te jego wszelkie wymysły Eloise jest uwięziona w akwarium już od ponad dwóch tygodni! Całe szczęście, że jest na diecie głodowej, więc nie potrzebuje teraz tak dużo pożywienia. Poza tym ma w soim stroju nurka parę batoników energetycznych w rezerwie.

Gdy ostatnio myśleliśmy, że Bonez się wycofał, Carl Caruso zrobił nam dowcip na halloween. Jednak tym razem to nie jest żart: on naprawdę powrócił! Pamiętacie jeszcze jego zniesmaczony wyraz twarzy?

Lecz gdzie teraz znajduje się Bonez i co planuje??? Znajdźmy jak najszybciej te cztery samolociki i pokażmy mu kto rządzi na Panfu!

Trzymajcie łapki na pulsie,

Ella i Max