Światowy Dzień Ludności oraz urodziny Elli
Monday, 11 July 2011Hej, Pandy!
Dziś jest Światowy Dzień Ludności! Hurrraaaaa! Oczywiście także dzisiaj czeka na Was niespodzianka. Dam Wam małą podpowiedź: coś się wydarzy w pokoju naszej najmniejszej Pandy!
Oprócz powyższego, mamy dzisiaj jednak jeszcze drugi powód do świętowania – moje urodziny! Dokładnie, dzisiejszy dzień jest MOIM dniem! …a to już od całych siedmiu godzin, od północy!
Wiecie, odkąd Max jest w połowie robotem, a w połowie Pandą, nie zmrużył nawet oka! Wydaje mi się, że tymi metalowymi oczyma nie jest nawet w stanie mrugnąć… Tak czy inaczej – punktualnie o godzinie 00:00 stał u mnie na wycieraczce i zagrał mi piękny utwór na skrzypcach, tuż przed moim oknem. W tym momencie nieistotny stał się już fakt, że właściwie to już dawno spałam. Drugi jego prezent był jednak trochę dziwny: mały wentylator, który miałam podłączyć “do kontaktu w moim ciele”. To może działać u robotów, ale nie u Pand!
Ehh, to już najwyższa pora, by zamienić Maxa w normalną Pandę! Prof. Bookworm ma już plan – za pomocą swoich narzędzi zamierza mu zoperować jego metalową głowę i tym samym znaleźć powód zwarcia. Jest to co prawda ryzykowne, ale to niestety jedyna droga, by odzyskać naszego dawnego Maxa. Trzymajmy więc kciuki, by wszystko poszło wedle planu!
Z innej beczki, powiem Wam, że Kamaria nadal próbuje odnaleźć tych niszczycieli przyrody. Ma już nawet pewne podejrzenie na to, skąd pochodzą śmieci: z Bitterlandii! Jednak póki co, nadal będzie bacznie wszystko obserwować.
A propos śmieci: W tym tygodniu w maszynie z niespodziankami w jaskini Bookworma można znaleźć kosz na śmieci, w którym ukrywa się słodki szop pracz. Koniecznie tam więc każdego dnia zaglądajcie, by przez przypadek nie przegapić prezentu.
Trzymajcie łapki na pulsie,
Wasza jubilatka – Ella.