Cześć Pandy,

Jak minął Wam tydzień? Cieszycie się, że już są wakacje? Teraz będziecie mogli wylegiwać się w łóżku do późna! Ale jest tak piękna pogoda, że nie warto też być zbyt leniwym i trzeba skorzystać ze słonecznego lata! Super, prawda?

Niekoniecznie, Max. Jestem pewna, że są takie Pandy, które zamiast siedzieć w domach wolałyby pójść do szkoły. Mylę się?

Bądźmy szczerzy : kto z Was chciałby teraz chodzić codziennie rano do szkoły i wracać zmęczony popołudniu? Ja na pewno nie!

Może masz rację. Chyba trzeba czasem odpocząć od szkoły i codzienności.
Ale wróćmy do wiadomości z Panfu. Wczoraj znów spędziliśmy pół dnia na Wielkiej Zjeżdżalni nad jeziorem.

Tym razem udało mi się nadmuchać koło za pierwszym razem! .

Spotkaliśmy tam naszą przyjaciółkę, Pandę Penny. Znacie ją? Rzadko bywa na Panfu niestety. Gdy nie podróżuje po świecie, to większość czasu spędza w bibliotece czytając książki po angielsku.

Tak, Penny pochodzi z takiego dziwnego kraju… Jak on się nazywa już…

Palifornia ! Pandy mówią tam właśnie po angielsku.To dlatego Penny mówi czasem z takim dziwnym akcentem. Bardzo śmiesznie jest jej słuchać

Świetnie bawiliśmy się z Maxem na zjeżdżalni. Bawiliśmy się, rozmawialiśmy, opalaliśmy się na słońcu… Penny też się z nami śmiała i dobrze bawiła, aż do momentu gdy spytałam ją czy ma narzeczonego. Nagle uśmiech zniknął z jej twarzy i Penny stała się bardzo smutna. “Co się stało, Penny?”, zapytałam ją zaniepokojona. “Jeśli mam być szczera to kiedyś miałam kogoś w moim sercu. Nazywał się Lenny. Byłam wówczas bardzo młoda Pandą i nie wiedziałam wiele o miłości, jednak zakochałam się w nim po uszy! Ale to było tak dawno temu…”
Penny zamilkła i zagubiła się w swoich myślach. Nie chciałam pytać ją o więcej szczegółów, żeby nie posmutniała jeszcze bardziej. Jednak nie mogę przestać myśleć o tej historii, bardzo mnie poruszyła. Kto mógł złamać serce naszej drogiej Penny? Postaram się tego dowiedzieć jak najszybciej!

Dokładnie! Poprowadzimy małe śledztwo! Ten kto złamał serce Penny niech się ma na baczności bo mu nie odpuszczę!

Ach, Max… A wy macie może jakiś pomysł co się mogło wydarzyć w młodości Penny?

Ella i Max