Na tropie piratów i wielka wystawa Fashion Week
Wednesday, 17 September 2008Hej Pandy!
Z pewnością widzieliście już statek, który od zeszłego tygodnia krąży w okolicach Panfu. Pisaliśmy o tym wcześniej na blogu, kiedy to wczesnym rankiem pierwszy raz go widzieliśmy (jeśli umknęło to Waszej uwadze, powinniście przeczytać naszą wiadomość z piątku!)
Nadal nie udało nam się nawiązać kontaktu z jego załogą, ale wiemy już, że najpewniej jest to faktycznie Kapitan Kabeljau i jego piraci! – Mój wujek Hans opisał mi dokładnie jego statek i byl to widziany przez nas “Moskito“! Piraci nie są co prawda tak źli jak za dawnych czasów, ale nadal mają trudne charakterki! Pra-pra-pra-pradziadek kapitana Kabeljau też był piratem – historię o nim możecie usłyszeć od starego marynarza, którego spotkacie w naszym Porcie.
Jesteśmy z Ellą przekonani, że piraci szukają teraz tylko odpowiedniego miejsca, w którym mogliby zacumować. Wczoraj poszliśmy do Kamarii, która próbowała się z nimi skontaktować (jak wiecie, nie mają oni na pokładzie telefonu, ani żadnego innego środka łączności). Z pewnością znajdzie ona jakiś sposób! Odwiedzimy ją jutro ponownie i sprawdzimy, czy się jej to udało.
Ponadto mamy dla Was jeszcze jedną ważną nowinę! Musicie koniecznie pójść do salonu piękności w San Franpanfu! Zorganizowano tam wystawę najlepszych prac, które nadesłano ze wszystkich krajów Panfu, w tym oczywiście Polski! – Próbowaliśmy policzyć je wszystkie, które otrzymaliśmy, ale przy 1135 pracy daliśmy sobie spokój. Aż trudno uwierzyć, że nadesłaliście do nas tak wiele prac. Jesteście super!
Aby zobaczyć wystawę, wystarczy kliknąć w wiszący tam wielki baner.
Do następnego razu! Miejcie statek piratów na oku!