Login
!
!


Zapomniałeś hasła?



Droga Pando, pozostały Ci dwie próby, aby poprawnie wpisać swoje hasło (są to konieczne środki bezpieczeństwa). Prosimy więc wpisać hasło bardzo ostrożnie. Jeżeli nie pamiętasz swojego hasła, kliknij na link 'Zapomniałem hasła'.

Posts Tagged ‘Bar Piratów’

Mumia na Panfu!

Tuesday, 1 December 2009

Ahhhh!! Czy widzieliście już tę przerażającą mumię pod barem Piratów?

Gdy zeszliśmy po stromych schodach do pomieszczenia, które mieści się pod barem Pandabearda, nie spodziewaliśmy się co tam znajdziemy! Kiedy zobaczyłam mumię stojącą w ciemnej piwnicy krzyknęłam tak głośno, że chyba nawet Kamaria w zamku mnie usłyszała! A Max tak się przestraszył, że o mało nie zemdlał!

Ale niepotrzebnie tak się przestraszyliśmy, bo mumia okazała się całkiem sympatyczna. Ella bała się porozmawiać z nią pierwsza, więc to ja się najpierw przywitałem… trochę się bałem, ale musiałem dowiedzieć się o co tu chodzi i co robi mumia pod Barem Piratów. Mumia bardzo się ucieszyła, że może w końcu z kimś porozmawiać po długich latach w zamknięciu. Podobno drzwi do piwnicy były zamknięte przez wiele lat. Biedna mumia musiała się tutaj nudzić sama! Powiedziała nam też, że obok jest drugie pomieszczenie, ale nie chciała nas przepuścić… A może Wam się udało tam dojść?

BarBasement

Mumia poprosiła nas najpierw o nowe bandaże do owinięcia się. Te, które ma na sobie są już bardzo stare i zniszczone… Musimy więc znaleźć nowy strój dla mumii, a potem odkryjemy, co mieści się w drugim pomieszczeniu. Nie możemy się już doczekać!

Do zobaczenia Pandy,

Max i Ella

P.S. – Jeżeli nie możesz nadal rozpocząć tej przygody i jesteś zablokowany w poprzedniej, bardzo prosimy abyś wysłał maila do Zespołu Panfu na adres umieszczony w rubryce “Pomoc”, na stronie głownej. Pamiętaj, aby wpisać imię swojej Pandy!

Magiczny Diament i Dzień Złotych Pand!

Tuesday, 24 November 2009

Cześć Pandy!

Cały poniedziałek zastanawialiśmy się z Maxem czy nie powinniśmy zajrzeć do zamku i zapytać Kamarię o całą tę historię z Faridem. Jednak w ostatniej chwili zrezygnowaliśmy z tego pomysłu…

W końcu to bardzo prywatna sprawa. Przeczytaliśmy dziennik jej ukochanego… Być może  Kamaria nie chce rozgrzebywać spraw z przeszłości ? Z tego co nam mówiła, ta historia złamała jej serce i być może nie chce już nigdy o tym mówić? Albo wręcz odwrotnie: Kamaria czekała całe życie na odnalezienie ukochanego i teraz, gdybyśmy go nie znaleźli odebralibyśmy jej resztki nadziei!  Nie chcemy, by jej serce znów było złamane… Uznaliśmy więc z Ellą, że najlepiej jak sami najpierw postaramy się dowiedzieć nieco więcej o zaginionym Faridzie. Wyciągnęliśmy zdjęcie mapy, którą Profesor kazał nam wrzucić do wulkanu i po raz kolejny wyruszyliśmy w poszukiwaniu tajemniczego miejsca zaznaczonego czerwonym “X”.  Według mapy, to miejsce miałoby się mieścić gdzieś w okolicach portu i baru Piratów, dlatego też od razu tam poszliśmy poszperać…

Na szczęście o tej porze Bar Piratów był prawie pusty i Pandabeard mial chwilę czasu, żeby z nami porozmawiać. Pokazaliśmy mu zdjęcie naszej starej mapy, ale Pandabeard nie wiedział nic o żadnym tajemniczym i przeklętym miejscu w okolicy. Jednak bez wahania potwierdził, że znak “X” mieści się dokładnie w miejscu jego Baru Piratów! Pandabeard zamyślił się na chwilę, po czym powiedział nam, że czasem słyszy jakieś dziwne dźwięki, dochodzące z piwnicy. Niestety nie miał klucza do starych drzwi, które prowadzą na dół…

Haha, Pandabeard był naprawdę przerażony, kiedy mówił o nocnych hałasach z piwnicy. Zupełnie, jakby mieszkał tam jakiś duch! Pandabeard trząsł się jak mała Panda. On! Nieustraszony pirat!

Ale rzeczywiście coś niezwykłego musiało się tam dziać, ponieważ papuga Pandabearda także była bardzo niespokojna… Ciekawe co ją tak denerwowało? Być może ten “X” na mapie nie był wcale przypadkowo nad Barem Pandabearda?

Tak czy inaczej, szykuje się wielka przygoda na Panfu! Od czwartku bądźcie więc gotowi na rozwiązanie nowej zagadki! Pamiętajcie o tym, aby skończyć najpierw wszystkie inne rozpoczęte zagadki z Księgi Przygód, aby móc wziąć udział w tej! Nie chcecie tego przegapić! ;)


Słyszałam także pogłoski, że w ten czwartek także odbędzie się Dzień Złotych Pand!

Trzymajcie łapy na pulsie!!!

EllaMax

W poszukiwaniu niebieskiej papugi

Thursday, 18 June 2009

Drogie Pandy,

Max wpakował się w niezłe tarapaty wczoraj.

Hej, to mogło zdarzyć się każdemu!

Masz rację, Max. Ale zdarzyło się właśnie tobie ;) Pozwólcie, że zacznę od początku. Jak już wiecie, spędziliśmy wczoraj z Maxem dzień w nowo otwartym Barze Piratów w porcie. Pewnie paru z was także tam wczoraj zawitało. Czy zauważyliście może papugę w rogu Baru? Tę z połyskującymi niebieskimi piórami.  Piękny ptak! Zapytałam Pandabearda skąd ma tę niebieską papugę i co to za okaz. Powiedział mi, że to bardzo rzadki ptak, ze względu na jego unikalne upierzenie. Ponoć jego pióra są warte tyle co diamenty!

Papuga przyleciała podobno kiedyś na pokład byłego pirata i po prostu się tam zadomowiła. Zrobiła gniazdo na maszcie i stała się częścią załogi statku piratów! Jednak nie każdy miał wobec niej takie same zamiary! “Gdy moi wygłodniali ludzie zobaczyli ptaka na pokładzie, chcieli od razu wyrwać mu wszystkie pióra i je drogo sprzedać, zaś papugę zjeść na kolację!” rzekł Pandabeard. “Ale na szczęście byłem pierwszy i udało mi się uratować ptaka przed jego strasznym losem!”. Od tej pory niebieska papuga jest oczkiem w głowie Pandabearda i chroni jej jak własnego dziecka.

Wczoraj w barze było wiele zamieszania. Tłum Pand i odgłos tłuczonego szkła o ściany. Wszyscy bawili się do upadłego! W pewnej chwili jeden nieszczęsny wazon poleciał w stronę klatki papugi…

Tak. To ja byłem tym nieszczęśnikiem, który rzucił wazon…

Klatka upadła na ziemię z hukiem. Drzwiczki się otworzyły i niebieska papuga wyleciała! Możecie sobie wyobrazić reakcję Pandabearda. Był przerażony i wściekły. Krzyknął w naszą stronę: ” Jeśli nie odnajdziecie natychmiast mojej papugi to zabronię wam wstępu do Baru Piratów do końca życia! Tak, tak. Dobrze słyszeliście. Już nigdy wasze łapy tu nie postaną! ”

To ostatnia rzecz jaką byśmy chcieli z Ellą. Poszukujemy teraz  cennej niebieskiej papugi po całym Panfu. Jak ją znaleźć? Pandy przecież nie umieją latać! Może wy nam umiecie pomóc?

Opowiemy wam jutro czy nasze poszukiwania okazały się owocne i czy będziemy jeszcze mogli wejść  kiedykolwiek do Baru Piratów.

Trzymajcie łapy na pulsie!

Max & Ella

Bar piratów już otwarty!

Tuesday, 16 June 2009

Ahoj Piraci,

Jak minął Wam weekend, Pandy? Czy także czekaliście z dużą niecierpliwością na otwarcie nowego Baru Piratów w porcie?

Ten Bar będzie świetnym miejscem na Panfu! William Pandabeard nie chciał wyjawić szczegółów ale zapomniał, że ma gadatliwą papugę! ;)

Zauważyliście ją na naszym zdjęciu z Baru? Jest niebieska !

I jest także bardzo wygadana! Nie zrozumieliśmy wszystkiego co mówiła ale brzmiało to mniej więcej tak: “Imprezaaaa”, “Rzucaaaaaj!”.  Chyba zapowiada się fajna zabawa! Ciekawe czym można rzucać w barze…

Macie może pomysł o co mogło chodzić?

Oprócz tej wspaniałej nowiny, chcemy Wam powiedzieć, że pojawiły się nowe ubrania w katalogu! Czy widzieliście już nowe kreacje? Podobaja Wam się? Ta fryzura jest zabawna! Powinnaś ją wypróbować, Ella! :)

Trzymajcie łapy na pulsie!

Max i Ella

Reportaż w Barze Piratów

Sunday, 14 June 2009

Witajcie ponownie Panda-Piraci!

Byliśmy dziś w nowym barze Williama Pandabearda i muszę przyznać, że to miejsce jest fantastyczne! Prawda, Ella?

Oj tak! Naprawdę niesamowity bar! Być może nie jest to najbardziej przytulne miejsce pod słońcem ale na pewno nie można powiedzieć, że brak tam charakteru! Jednak ta czaszka wisząca na ścianie i wielka szczęka na suficie przyprawiały mnie o dreszcze…

Ale Ella, to tak właśnie powinien wyglądać Bar Piratów! Chyba nie myślisz, że piraci chcieliby spędzać czas wśród kwiatków i pluszowych kanap? ;) Mnie się te dekoracje bardzo podobały! Co do tej wiszącej szczęki to zapytałem Pandabearda o jej pochodzenie. Stary Pirat opowiedział mi jedną ze swych licznych przygód: spotkanie z Wielkim Krokodylem! Podczas jednej z jego dalekich podróży po świecie, Pandabeard trafił na niebezpieczne wody rzeki Pandazon. Rzeka ta była groźna i nieprzewidywalna, jednak nieustraszony Pandabeard zacumował swój statek i uznał,  że się tam wykąpie. Założył swój najlepszy strój kąpielowy, stanął na dziobie statku i skoczył do chłodnej wody rzeki Pandazon. Gdy zmęczył się już pływaniem, po prostu położył się na plecach i rozmarzył się myśląc o kolejnych dalekich wyprawach…

I co dalej? Co ma z tym wspólnego jakiś krokodyl?

Ech! To śmieszna historia. Nie wiem czy Pandabeard chciałby, żebym ci ją opowiedział… Może sama go zapytasz następnym razem?

Jesteś nieznośny, Max! No dobrze, jak chcesz. Poproszę później Williama Pandabearda aby opowiedział mi tę historię w całości!

Dobrze, Ella. Ale uważaj! Pandabeard może się zdenerwować!

Trzymajcie łapy na pulsie, Panda Piraci!

Max & Ella